Dlaczego wybraliśmy ten cel?
Kiedy opadła woda po niszczącej powodzi, zostały zniszczenia, bezradność tysięcy ludzi, łzy i trauma. Nie zostawiliśmy ich wtedy, kiedy pękały tamy i trzeba było ratować życia – nie zostawimy i teraz, gdy należy zatroszczyć się o psychikę, odbudowanie poczucia bezpieczeństwa. Chcemy wywołać uśmiech na twarzach dzieci oraz zapewnić mądrą, długotrwałą pomoc. W jej przygotowaniu pomagają nam najlepsi w kraju eksperci: psychiatrzy, psychologowie i terapeuci – podkreśla Marzena Maj, Prezes Fundacji Rodziny Maj.